Udostępnij na:
Monachium – Zugspitze: ~ 100 km, 1 godzina 20 minut
adres GPS: seefeldweg 1, 82491 Grainau
Czas trwania: 1 dzień
Kolejka Linowa (w obie strony): 52 €dorosły, 38 €młodzież (16-18 lat), 30,50 €dzieci (6-15 lat), dzieci do 5 lat bezpłatne, wózki są dozwolone. Dostępne są również zniżki rodzinne.,
w tym dniu temperatura wynosiła 28°C (82°F) w Monachium i 8°C (46°F) na górze; weź ze sobą kurtkę. Słoneczny dzień jest zalecany na wycieczkę, aby w pełni cieszyć się widokami ze szczytu. Jeśli jest dużo turystów, ważne jest, aby wziąć żeton na powrotną jazdę natychmiast po przybyciu na szczyt, w przeciwnym razie możesz poczekać do 2 godzin w kolejce na jazdę w dół.,
Otwórz mapę w osobnej zakładce
Zugspitze – najwyższy szczyt Niemiec
Niemcy, jako ich sąsiedzi na południu, szczycą się wspaniałymi szczytami alpejskimi, a jeden z nich, najwyższy i najbardziej stromy, przyciąga tłumy turystów z całego świata. Mówimy o górze Zugspitze, która osiąga prawie 3000 metrów (prawie 10 000 stóp) wysokości. Pasmo górskie z tym słynnym szczytem znajduje się w pobliżu ośrodka narciarskiego Garmisch-Partenkirchen. Miasto to znane jest przede wszystkim jako miejsce Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1936., Zugspitze jest nie tylko miejscem do narciarstwa zjazdowego, ale także główną atrakcją alpejską, więc jest interesująca dla turystów o każdej porze roku. Na przykład po raz pierwszy pojechaliśmy tam w sierpniu, w ciepły słoneczny dzień. W Monachium było +28°C (82°F), a na szczycie, który znajduje się zaledwie 100 km od miasta, było tylko +8°C (46°f). Tak więc nie zaszkodzi spakować swetrów i kurtek nawet latem.
z Monachium do Zugspitze
opuściliśmy Monachium około godziny 10 rano i dotarliśmy do naszej detination krótko po 11 rano. Kilka słów o drodze., Początkowo jest to rozbrykana Jazda autostradą A95, która jedzie w kierunku Garmisch-Partenkirchen i dalej do Innsbrucka w Austrii. Jednak odcinek o dużej prędkości kończy się w Garmisch, więc trzeba kontynuować na drogach krajowych (Landstrasse), gdzie korki (Stau) są dość częste. Dlatego trudno jest przewidzieć czas podróży, a jeśli musisz być tam w określonym czasie, lepiej zacząć wcześniej. Tego dnia mieliśmy szczęście i nie mieliśmy żadnych opóźnień w ruchu, więc dojazd do Zigspitze zajęło nam 1 godzinę i 20 minut., Dla tych z nas, którzy nie są alpinistami i wspinaczami skalnymi, są dwie możliwości „podbicia” szczytu Zugspitze: Kolejka linowa lub pociąg. Ta ostatnia opcja może wydawać się odpowiednia dla tych, którzy są całkowicie leniwi, ale w rzeczywistości ta kolej jest bardzo ciekawa i niezwykła. Opiszę to później. Wybraliśmy kolejkę linową i dlatego zaparkowaliśmy nasz samochód w miejscowości Eibsee, gdzie znajduje się stacja początkowa kolejki linowej. Musieliśmy stać w dwóch kolejkach: jednej-do zakupu biletów, około 5 minut, a drugiej-do samej kolejki linowej, która trwała około godziny., Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 52€, dzieci do lat 6-gratis. Nawiasem mówiąc, było wiele dzieci i pozwolono im zabrać nawet wózki dziecięce do kolejki linowej.
Kolejka linowa Zugspitze i panorama 360° na szczycie
jazda kolejką linową w górę była już nie lada rozrywką. Początkowo poruszał się nie prosto w górę, ale po przekątnej i wydawał się raczej powolny. Tak więc po prostu zrelaksowaliśmy się i cieszyliśmy się alpejskimi widokami wokół nas. Nagle, gdzieś w połowie drogi, gondola przyspieszyła i podniosła się stromo. Czuliśmy się jak na kolejce górskiej., Prawie poczułam, że moje serce jest w gardle. Cała podróż trwała niewiele ponad 15 minut, ale pozostawiła dość długotrwałe wrażenie. Kolejka linowa zaprowadziła nas niemal na szczyt góry. W rzeczywistości było to jeszcze kilkadziesiąt metrów (według wysokości) do właściwego szczytu. Na szczyt prowadziĺ 'a Ĺ” cieĺźka spacerowa i widzieliĺ „my tam pozĺ' ocony krzyĺź. Krzyż oznacza najwyższy punkt-2962 metrów (9741 stóp). Sporo osób chciało się na nią wspiąć i my też poszliśmy. Muszę powiedzieć, że ścieżka jest dość stroma i kamienista, więc para odpowiednich butów jest koniecznością., Było też chłodno i wietrznie, ale byliśmy zdeterminowani, aby „podbić” górę.
widoki ze szczytu były tak spektakularne, że myślę, że trzeba się nimi cieszyć przynajmniej raz w życiu. Nie wiem, czy jest jakieś inne miejsce na ziemi, czy raczej punkt geograficzny, z którego można zobaczyć cztery różne oblicza., Zugspitze jest takim punktem, z jego wierzchołka widać Niemcy, Austrię, Włochy i Szwajcarię (właściwie szczyty górskie w tych krajach). O, prawie zapomniałem o Liechtensteinie, przecież jest też niepodległym państwem, choć „karłowatym”. Wiem, że jest w Alpach, wciśnięte gdzieś między Szwajcarię i Austrię, więc Liechtenstein powinien być widoczny z Zugspitze. Staliśmy tam przez długi czas, spoglądając na odległość, ale, szczerze mówiąc, nie było możliwe, aby zrozumieć, który kraj jest gdzie i rozeznać jakiekolwiek granice międzynarodowe. Czy to konieczne?, Oczywiście jest jasne, że Niemcy są na północy, a góry nie są tak wysokie. Pozostałe kraje są na południu, a szczyty tam są znacznie wyższe. Polodowcowe jezioro Eibsee z błyszczącą powierzchnią lustra było wyraźnie widoczne na dnie góry. Ogólnie widoki na Alpy były zdumiewające. Podziwialiśmy je z tarasu widokowego, dopóki nie schłodziliśmy się do kości. Zgłodnialiśmy i poszliśmy do restauracji „Gipfelalm”, właśnie tam na górze. Spędzamy tam 2 godziny delektując się bawarskim jedzeniem i piwem. W końcu nadszedł czas na zejście.,
zejście z powrotem do Eibsee – to osobna historia
prawie utknęliśmy na górze, co obwiniam za brak informacji (a dokładniej za niewystarczające badania z naszej strony). Tego dnia na szczycie było wiele osób, więc aby uniknąć tłumów na stacji kolejki linowej, pracownicy wydawali żetony z wskazaną godziną wejścia na pokład. Spóźniliśmy się, aby to uświadomić i mogliśmy zdobyć tylko żetony na jeden z ostatnich biegów, zaplanowanych na 18: 00. Była dopiero 16: 00 i nie byliśmy skłonni spędzić tam kolejnych dwóch godzin na mrozie., Na szczęście okazało się, że zawsze jest alternatywa dla spóźnialskich. Ze szczytu można zejść 300 metrów na lodowiec Zugspitzplatt małą kolejką linową o nazwie „Gletscherbahn”. Kolej, o której wspomniałem powyżej, prowadzi od dołu góry do Zugspitzplatt i z powrotem. Wykorzystaliśmy tę trasę, aby dostać się do naszego samochodu zaparkowanego w Eibsee.
teraz czas na opisanie, jak obiecałem wcześniej, tej głównej kolei., Nazywa się Bayerische (Bawarska) Zugspitzbahn i biegnie z Garmisch-Partenkirchen do lodowca Zugspitzplatt, ostatnia stacja nazywa się Gletscher-Bahnhof (Stacja kolejowa na lodowcu). Podróż z Garmisch-Partenkirchen trwa około godziny, a z Eibsee (jednej ze stacji pośrednich) około 30 minut. Na ostatnim odcinku kolei (którym wracaliśmy z góry) pociąg jedzie głównie tunelem, więc niewiele widać. Jest jednak wygodny i wygodny również dla narciarzy. Pociąg zatrzymuje się kilka razy tuż przy wyciągach krzesełkowych na stoki narciarskie., Ze stacji Grainau Tor kolei konwencjonalnej zmienia się na tzw. Tor zębaty, który umożliwia pociągom wspinanie się na górę. Muszę powiedzieć, że jest to dość stroma wspinaczka. Zasada jest dość prosta: między dwoma konwencjonalnymi szynami znajduje się dodatkowa szyna zębata. Wagony wyposażone są w specjalne koła zębate, które łączą się z szyną zębatą. Cóż, zasada może być prosta, ale nie jest łatwa do wdrożenia; jest to więc kolejny przykład niemieckiej inżynierii. Ta kolej jest naprawdę wyjątkowa, więc warto się przejechać.,
w Eibsee szliśmy jeszcze przez około 20 minut brzegiem jeziora. Woda w jeziorze jest krystalicznie czysta, pochodzi z lodowców. Słońce tego dnia było gorące i wiele osób opalało się na plaży; wielu nawet pływało w jeziorze. Można wynająć łódź lub katamaran, aby uzupełnić wycieczkę górską o wodną przygodę. Jednak byliśmy już nieco zmęczeni i chcieliśmy wrócić do domu. Więc po prostu zrelaksowaliśmy się i obserwowaliśmy innych w tym niebiańskim miejscu.
podsumowując, mogę powiedzieć, że był to wspaniały dzień spędzony w górach.,
The ski season on Zugspitze
Share on: