Steve Jobs był jednym z najbardziej udanych przedsiębiorców ery cyfrowej.
uczynił tech giant Apple nazwą domową, jaką jest dziś. W ciągu 35-letniej kariery przeszedł od sukcesu do sukcesu.
jednak jego życie rodzinne było nieco bardziej skomplikowane.
Kiedy Jobs urodził się w 1955 roku, jego biologiczni rodzice Abdulfattah „John” Jandali i Joanne Schieble oddali go do adopcji.,
Schieble zaszła w ciążę, spędzając lato z rodziną Jandali w Hims w Syrii. Według Jandali umierający ojciec Schieble ' a nie aprobował ich związku.
„Ale niestety, jej ojciec był tyranem i zabronił jej poślubić mnie, jak byłem z Syrii. Powiedziała mi, że chce oddać dziecko do adopcji.”
para rozstała się, a Jobs został adoptowany przez Paula Jobsa i Clarę Hagopian.
kilka miesięcy później zmarł ojciec Schieble ' a i para ponownie się zjednoczyła., Mieli razem córkę o imieniu Mona.
rodzina przeniosła się następnie do Syrii, ale Schieble był tam nieszczęśliwy. Kiedy Mona miała cztery lata, Schieble zabrał ją z powrotem do Stanów Zjednoczonych, a para rozwiodła się.
Mona zostałaby powieściopisarką znaną jako Mona Simpson.
Po tym, jak adopcyjna matka Jobsa, Clara, zmarła na raka płuc w 1986 roku, po raz pierwszy spotkał się z Schieble ' em. Następnie odkrył, że 25-letnia Simpson była jego biologiczną siostrą i nie miała pojęcia, że istnieje.
ich matka zaaranżowała spotkanie rodzeństwa w Nowym Jorku., Chociaż początkowo byli niezdecydowani, wkrótce stali się bardzo blisko.
„Mona na początku nie była całkowicie zachwycona, że mam mnie w swoim życiu i że jej matka jest tak uczuciowa wobec mnie… kiedy się poznaliśmy, staliśmy się naprawdę dobrymi przyjaciółmi, a ona jest moją rodziną” – powiedział Jobs w swojej biografii Steve Jobs.
„Nie wiem, co bym bez niej zrobił. Nie wyobrażam sobie lepszej siostry. Moja adoptowana siostra, Patty, i ja nigdy nie byliśmy blisko.”
Jednak gdy go znaleźli, Jobs zdecydował, że spotka się z nim tylko Simpson.,
podczas pierwszego spotkania Jandali mówił o dziecku, które oddał do adopcji i nigdy więcej go nie zobaczy. Simpson nie wspomniała, że miała kontakt z Jobsem.
podczas kilkugodzinnej rozmowy Jandali wspomniał również, że kiedyś zarządzał śródziemnomorską restauracją w pobliżu San Jose.
” Nawet Steve Jobs … o tak, kiedyś przychodził, i był słodkim facetem, i wielkim napiwkiem ” – powiedział Według biografii Steve Jobs.,
Jobs był zdumiony, gdy usłyszał o rozmowie i przypomniał sobie, że kilka razy poszedł do restauracji i spotkał się z kierownikiem. Ale zdecydował, że nie chce spotkać Jandaliego. W tym czasie Jobs był bardzo zamożnym człowiekiem i obawiał się, że Jandali będzie go szantażować lub iść do prasy o ich związku.
Jandali później dowiedział się, że Jobs jest jego synem, ale odmówił nawiązania z nim kontaktu z powodu jego „syryjskiej dumy”.
„żyję w nadziei, że zanim będzie za późno, skontaktuje się ze mną., Nawet wypicie jednej kawy z nim tylko raz uczyniłoby mnie bardzo szczęśliwym człowiekiem-powiedział kiedyś słońcu.
„To może zabrzmieć dziwnie, ale nie jestem przygotowany, nawet jeśli któryś z nas był na łożu śmierci, aby odebrać telefon, aby do niego zadzwonić.
„Steve będzie musiał to zrobić, ponieważ Syryjska Duma we mnie nie chce, aby kiedykolwiek myślał, że jestem po jego fortunie. Nie jestem. Mam własne pieniądze. Nie mam syna … i to mnie zasmuca.”
Kiedy Jobs zmarł 5 października 2011, para nigdy się „nie spotkała”.