Martin: masz wszystko, co można kupić za pieniądze, z wyjątkiem tego, czego nie można. to duma. Duma jest tym, co wydostało Cię stąd, a przegrana jest tym, co sprowadziło cię z powrotem. Ale ludzie tacy jak ty, muszą zostać przetestowani. Potrzebują wyzwania. Ale wiesz, że to się nigdy nie wydarzy. Nikogo tam nie ma, Martin. Zawsze ktoś tam jest. Zawsze. I kiedy nadejdzie ten czas i znajdziesz coś, co stoi przed tobą, coś, co nie działa, nie cofnie się i podrywa cię i jesteś zbyt cholernie zmęczony, aby oddychać., Znajdź tę sytuację na sobie. To dobrze, bo to chrzest pod ostrzałem! Przejdziesz przez to i znajdziesz jedyny rodzaj szacunku, który ma znaczenie w tym cholernym świecie: szacunek do siebie. Nie mam jakichś praw? Komisarz boksu: o jakich prawach myślisz? Prawa, jak w tym oficjalnym kawałku papieru, który napisali na ulicy? Komisarz boksu: to Karta Praw. Tak, Karta Praw. Nie mówi coś o ściganiu tego, co cię uszczęśliwia? Nie, to pogoń za szczęściem., Ale do czego zmierzasz? Rocky: chodzi mi o to, że dążę do czegoś i nikt nie wygląda na zbyt szczęśliwego z tego powodu. Ale my tylko dbamy o Twoje interesy. Doceniam to, ale może troszeczkę bardziej dbasz o swoje interesy. Nie powinieneś prosić ludzi, żeby tu przyjeżdżali i płacili za coś, co zapłacili, to wciąż nie jest wystarczająco dobre, to znaczy, myślisz, że to prawda? Może wykonujesz swoją pracę, ale dlaczego musisz mnie powstrzymać?, Bo jeśli jesteś gotów przejść przez wszystkie walki, które musisz przejść, aby dostać się tam, gdzie chcesz, kto ma prawo cię powstrzymać? Może niektórzy z was mają coś, czego nigdy nie skończyliście, coś, co naprawdę chcecie zrobić, coś, czego nikomu nie powiedzieliście, coś… i odmówiono ci, nawet po zapłaceniu należności? Kto ma prawo Ci to powiedzieć? Nikt! Masz prawo słuchać swoich przeczuć, nikt nie ma prawa odmówić po tym, jak zasłużyłeś sobie na prawo bycia tam, gdzie chcesz i robienia tego, co chcesz!…, Wiesz, im jestem starszy, tym więcej rzeczy muszę zostawić, takie jest życie. To jedyna rzecz, o którą proszę, żebyście zostawili na stole… to jest słuszne. Nadal jesteś zła, że Adrian cię zostawiła? Nie odeszła, Paulie. Umarła. Duke: wiesz wszystko, co trzeba wiedzieć o walce, więc nie ma sensu, żebyśmy znowu szli tą samą drogą. Aby go pokonać, potrzebujesz prędkości – nie masz jej. A kolana nie wytrzymają walenia, więc ciężko biegać. I masz artretyzm w szyi, i złogi wapnia na większości stawów, więc sparing się kończy., Miałem taki problem. / Align = „center” bgcolor = „# e0ffe0 ” / cesarz chin / / align = center / Koni mechanicznych. Ciężkie, żeliwne, palowe ciosy, które będą musiały tak bardzo boleć, że będą grzechotać jego przodków. Za każdym razem, gdy uderzysz go strzałem, poczujesz, jakby próbował pocałować pociąg ekspresowy. Tak! Zacznijmy budować bomby! Mason' The Line ' Dixon: to już koniec. Nic się nie skończy, dopóki się nie skończy. Z lat 80-tych? Hej, Mistrzu, nie boisz się?, Mason' The Line ' Dixon: nie boję się. Wiesz, myślę, że bardziej się starasz, kiedy się boisz. To jest…wtedy najlepiej mi to wychodzi. Jak się masz? Rocky Balboa zapytał mnie, jak mi idzie. Dorastałem obserwując tego gościa. Nigdy nie myślałem, że wywołam jedną z jego walk! Niewiarygodne. Jestem fanem, nic na to nie poradzę. Mason' The Line ' Dixon: jesteś szalonym staruszkiem. Dojdziesz do tego.