(obrazy Bettmann/Corbis / AP)
Biblia, Szkoła i Konstytucja: starcie, które ukształtowało współczesną doktrynę Kościoła i Państwa
autor: Steven K. Green
Oxford University Press, 2012
dziś mija 50.rocznica sprawy sądowej, która zmieniła sposób myślenia Amerykanów o religii w szkołach publicznych. 25 czerwca 1962 roku Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł w sprawie Engel v., Vitale, że modlitwa zatwierdzona przez nowojorską Radę regentów do użytku w szkołach naruszyła Pierwszą Poprawkę, ustanawiając ustanowienie religii. W następnym roku, w Abington School District przeciwko Schempp, sąd zakazał czytania Biblii w szkołach publicznych z podobnych powodów. Te dwie przełomowe decyzje Sądu Najwyższego koncentrowały się na miejscu religii w edukacji publicznej, a zwłaszcza na miejscu protestantyzmu, który od dawna był akceptowany jako dana amerykańska tradycja wiary., Obie decyzje ostatecznie zmieniły oblicze amerykańskiego społeczeństwa obywatelskiego, a z kolei pomogły zapoczątkować Ostatnie półwiecze wojen kulturowych.
reakcja na te przypadki była natychmiastowa i intensywna, sensacyjnie potraktowana przez media jako wyrzucenie Boga ze szkoły publicznej. Wśród amerykańskich przywódców chrześcijańskich reakcja była jednak zaskakująco mieszana. Niektórzy konserwatyści, tacy jak Billy Graham i kardynał Francis Spellman, wraz z bardziej liberalnym biskupem Biskupim Jamesem A. Pike, odrzucili te decyzje., Inni, w tym Narodowe Stowarzyszenie ewangelików, oklaskiwali Trybunał za właściwe oddzielenie Państwa od spraw kościoła. Christianity Today, sztandarowe czasopismo ewangeliczne, poparło decyzję modlitewną, ponieważ redaktorzy uważali, że jest to zasadniczo praktyka pro forma, która uległa sekularyzacji.
pomimo szoku (gniewu lub uznania), jaki wielu amerykańskich przywódców religijnych wyraziło w stosunku do działań Sądu Najwyższego, orzeczenia te nie pojawiły się znikąd., Co nie było tak dobrze znane w tym czasie, i nadal nie jest powszechnie uznawane, jest to, że decyzje Engel i Abington przybył na trajektorii z konkursów sądowych i dyskusji publicznych, które miały miejsce prawie 100 lat wcześniej. W swojej najnowszej książce The Bible, the School, and the Constitution, profesor prawa i historyk prawa Steven K. Green skrupulatnie opisuje tę historię, ilustrując, w jaki sposób w drugiej połowie XIX wieku powstały podstawy decyzji sądowych w drugiej połowie XX wieku., Green dokładnie wyjaśnia, jak ” debata nad pytaniem szkoły była najbliższa, że Amerykanie kiedykolwiek doszli do narodowej rozmowy na temat znaczenia klauzul religijnych Konstytucji.”
praca Greena przywodzi na myśl inną ważną książkę na ten okres, rozdział Kościoła i Państwa Philipa hamburgera. Green uznaje książkę hamburgera za „wszechstronną i wpływową”, ale nazywa ją ” tematycznie wadliwą.”I w tej krytyce argumenty Green' A i hamburgera są ustawione w ostrej uldze., Hamburger twierdzi, że obecna Doktryna kościoła i państwa nie wywodzi się z Pierwszej Poprawki. Doktryna ta wyewoluowała raczej z zjadliwego dziewiętnastowiecznego antykatolicyzmu. Podczas gdy Green przyznaje, że antykatolicyzm odegrał ważną rolę, sugeruje, że nacisk hamburgera na antykatolickie nastawienie do prawa Państwa Kościelnego jest przesadny. Green argumentuje za bardziej niuansowymi, choć być może bardziej przyziemnymi źródłami sporu: ewoluującym kształtem niesekciarskiej edukacji i, nierozerwalnie z tym związanym, zmieniającymi się stanowiskami w sprawie publicznego finansowania szkół parafialnych.,
Green zakotwicza swoją narrację w historiach tzw. „wojen biblijnych” Z Cincinnati z lat 1869-73 i wynikającej z tego sprawy sądowej, Minor V.Board of Education. W połowie XIX wieku Cincinnati było ośrodkiem gospodarczym doliny rzeki Missisipi, przyciągając imigrantów do swojego kwitnącego środowiska handlowego. Było to miasto zróżnicowane pod względem religijnym i etnicznym, składające się z irlandzkich katolików, niemieckich luteranów i wolnomyślicieli, a także dużych żydowskich zgromadzeń, których rabini byli narodowymi przywódcami żydowskimi., System Szkół Katolickich istniał od 1840 roku, ale wraz z napływem imigrantów katolickich, w 1869 roku liczba tych szkół wzrosła do być może nawet 15,000, rywalizując z zapisami szkół łonowych w Cincinnati, które służyły około 19,000 uczniów. Rada szkoły przedstawiła uchwały o połączeniu systemów. Zgodnie z umową religia nie będzie nauczana w szkołach w ciągu tygodnia, ale katolicy mogą korzystać z budynków w weekendy do nauczania religii., Katoliccy przywódcy zaproponowali komplementarny plan, przewidujący, że nie będzie czytania Biblii w szkołach w ciągu tygodnia, ponieważ była to Biblia protestancka (tj. Wersja Króla Jakuba), z których odczyty zostały sporządzone. Chociaż Rada przyjęła uchwałę w 1867 r., szybko doszło do pozwu, w którym sąd zażądał przywrócenia czytania Biblii. W 1870 roku Sąd Najwyższy stanu Ohio podtrzymał uchwałę rady szkolnej o usunięciu z dnia szkolnego odczytów biblijnych.,
w odpowiedzi na te „wojny biblijne” politycy zaapelowali o poprawki do Konstytucji USA. Niektórzy proponowali przepisanie preambuły do Konstytucji w celu uznania suwerenności Boga w tworzeniu i prawie Stanów Zjednoczonych. Inni chcieli nowej poprawki wyraźnie gwarantującej wolność religijną.
żadna z proponowanych poprawek nie zaszła zbyt daleko. Nieco bardziej udana była późniejsza poprawka Blaine ' a. James A. Blaine, republikański kongresmen z aspiracjami prezydenckimi, odnotował otwartość kraju na przemówienie zjazdowe prezydenta Ulyssesa S., Grant wydał w 1875 roku w Des Moines. Grant postulował utworzenie wolnych, niesekciarskich szkół, które pozostawiały naukę religii rodzinie i Kościołowi. Blaine zaproponował w tym celu poprawkę do Konstytucji:
żadne państwo nie może wprowadzać żadnych przepisów dotyczących ustanowienia religii lub zakazujących jej swobodnego wykonywania; i żadne pieniądze pozyskane z podatków w jakimkolwiek państwie, na wsparcie szkół publicznych lub pochodzące z jakiegokolwiek funduszu publicznego, nigdy nie będą pod kontrolą jakiejkolwiek sekty religijnej, ani żadne zebrane w ten sposób pieniądze nigdy nie będą dzielone między sekty religijne lub Denominacje.,
toczyła się poważna debata nad tym i alternatywnym językiem, debatami, które w zapisie Kongresu zajmują około 23 strony. Chociaż poprawka Blaine ' a nie powiodła się (w Senacie zabrakło 4 głosów), debata wokół niej zaangażowała naród na styku Kościoła, państwa i Edukacji w bezprecedensowy sposób. W wyniku debaty Blaine ' a 21 państw uchwaliło przepisy, które zabraniały bezpośredniej pomocy rządowej dla szkół religijnych. Ale Green zauważa, że przed Blaine ' em, 17 państw już opracowało takie prawodawstwo., W związku z tym główny argument Greena jest sprzeczny z argumentem Philipa hamburgera, że trend braku finansowania miał historię, która poprzedziła wzmożone nastroje antykatolickie.
w tych debatach z drugiej połowy XIX wieku Green widzi zapowiedź dla naszych czasów. Pisze, że ” pytanie Szkoły służyło jako pełnomocnik dla tego, jak naród radzi sobie z wieloma innymi wyzwaniami-imigracją, pluralizmem religijnym—pracą i konkurencją – tak debata i towarzysząca jej retoryka grały na wielu nadziejach, lękach i uprzedzeniach.,”
próby przywrócenia czytania Biblii do szkół były kontynuowane, a do XX wieku czytanie Biblii było nadal dozwolone w wielu szkołach publicznych w kraju. Jednak stało się to tak niesekciarskie, a przynajmniej uważane za takie, że do połowy XX wieku wiele sądów orzekało, że takie praktyki są rzeczywiście pozbawione celu religijnego. Niektóre szkoły wprowadziły program nauczania, który nauczał Biblii jako literatury (ruch, który ponownie zyskuje dzisiaj pewną trakcję)., Ale ten nowy sposób podejścia do najbardziej fundamentalnego tekstu chrześcijaństwa, który niektórzy przyjęli jako próbę sekularyzacji Biblii, zdecydowanie sugeruje, że ta szczególna wojna kulturowa dobiegła końca. Ćwiczenia religijne w szkołach publicznych nie były już dozwolone przez prawo w wielu stanach, skutecznie kończąc, aby używać dramatycznego sformułowania Greena, ” Republika Biblii.,”
Green argumentuje, że dziewiętnastowieczna transformacja z niesekciarskiej na świecką, wraz z instytucjonalizacją innowacji edukacyjnych Horace ' a Manna i Johna Deweya, doprowadziła do prawnego uniezależnienia religii w szkołach publicznych. Był to skumulowany proces pogodzenia „zmieniających się celów edukacji publicznej z rosnącym pluralizmem religijnym i wyłaniającymi się zasadami konstytucyjnymi”, który został doprowadzony do Konstytucyjnego punktu kulminacyjnego z decyzjami Engel i Schemmp w latach 60., I to jest być może największy wkład nowej książki Greena: podczas gdy wielu Amerykanów wierzyło w 1962 roku—i nadal wierzą dzisiaj-że kryzys dotyczący właściwego związku między religią a edukacją publiczną powstał w pełnym rozkwicie w izbach Sądu Najwyższego, w rzeczywistości zmiany te były w tworzeniu wieku.
dziś Ameryka stoi w obliczu dwóch konkurencyjnych, ale niekoniecznie niezgodnych ze sobą rzeczywistości. Po pierwsze, Amerykanie mówią w terminach świeckich filozof Charles Taylor określa w epoce świeckiej., Taki sekularyzm nie jest ani odejmowaniem religii od publicznego placu, ani upadkiem osobistych przekonań i praktyk religijnych, uważanych za wynik nowoczesności.Jest to raczej, jak to ujął Taylor, „przejście od społeczeństwa, w którym wiara w Boga jest bezkonkurencyjna i rzeczywiście, bezproblemowa, do takiego, w którym jest rozumiana jako jedna z innych opcji i często nie jest najłatwiejsza do przyjęcia.”Po drugie, wielu uczonych religii uważa, że poza Indiami, USA jest najbardziej zróżnicowanym religijnie krajem na świecie., Jaką rolę powinny odgrywać” zsekularyzowane „szkoły publiczne w kształceniu uczniów na temat bardzo” religijnego „(i religijnie zróżnicowanego) narodu, którego są obywatelami?
W Does God Make A Difference: biorąc religię poważnie w naszych szkołach i na uniwersytetach, Warren Nord twierdzi, że musimy szerzej edukować na temat religii w sposób, który powoduje połączenie i zrozumienie, aby umożliwić dyskurs cywilny, dyskurs, który obejmuje nasze najgłębsze przekonania., Są oznaki, że wahadło może zaczynać się cofać do pozycji takiej jak ta, którą popiera Nord: gdzie edukacja o religii może być szerzej akceptowana w naszych uniwersytetach i naszych szkołach publicznych. Jednocześnie jest to zachęcające i przygnębiające, aby zauważyć, że niektóre z tych samych sił w pracy 150 lat temu, i tak umiejętnie śledzone przez profesora Greena, są z nami nadal. Ale jak przypomina, postęp charakteryzował wówczas ten proces. Tak musi być teraz.
Michael D. Waggoner jest redaktorem czasopisma Religia& Edukacja., Wykłada na University of Northern Iowa University.