nie, powód, dla którego nie powinieneś jeść wiśni, nie ma nic wspólnego z ich dołami. Nie ma to też nic wspólnego z ich nadmiernie wysoką ceną. Właściwie chodzi o ich zawartość odżywczą-lub jej brak. Mówią, że najgorszym sposobem przekazania komuś złych wieści jest zerwanie bandażu. Przejdźmy do rzeczy, dobrze?
Po pierwsze wiśnie mają wysoką zawartość cukru — zwłaszcza suszonych wiśni. Chicago Tribune informuje, że filiżanka suszonych wiśni zawiera 30 gramów cukru., Filiżankę świeżych wiśni? Prawie 20 gramów. Dla porównania, Coca-Cola mówi, że w 12 uncji puszki coli znajduje się 39 gramów cukru. Tymczasem Starbucks informuje, że w jego duńskim serze (via Starbucks) znajduje się 11 gramów cukru.
ale, bez wątpienia, wiśnie są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, błonnika i kwasów foliowych (via BBC). To prawda, ale mogą one również spowodować wzdęcia, jeśli nie są w stanie strawić je prawidłowo, lub może nawet działać jako środek przeczyszczający, jeśli w dół zbyt wiele (poprzez EatingWell i LiveStrong)., Czereśnie – ich zawartość w błonniku nierozpuszczalnym i naturalnie występujące alkohole cukrowe mogą zwiększyć częstotliwość i pilność wizyt w łazience. Morał z tej historii? Trzymaj się z dala od owoców, zwłaszcza jeśli zmagasz się z problemami trawiennymi, takimi jak zespół jelita drażliwego.
nawet przy tym wszystkim nie poruszyliśmy tematu robaków.