setki tysięcy lat temu, około 62 mil na zachód od tego, co ostatecznie stało się Marrakeszem, grupa ludzi żyła w jaskini z widokiem na bujny Krajobraz Maroka. Odpoczywali tam, budując ogniska, aby się ogrzać. Polowali tam, ostrzywszy kamienne narzędzia, aby strącić zwierzęta. I tam umarli, zostawiając swoje kości w ziemi. W tym czasie nie było nic szczególnie godnego uwagi o tych mieszkańcach jaskiń., Byli to jeszcze bardziej Homo sapiens, członkowie rodzącego się gatunku małp, który rozprzestrzenił się w Afryce. Ale po ich śmierci, stały się one wyjątkowo ważne.
Jaskinia nazywa się teraz Jebel Irhoud, a Kości jej byłych mieszkańców zostały niedawno odkopane przez międzynarodowy zespół naukowców. Są to najwcześniejsze skamieniałe szczątki Homo sapiens, jakie kiedykolwiek znaleziono. Do tej pory honor ten należał do dwóch etiopskich skamieniałości, które mają odpowiednio 160 000 i 195 000 lat., Jednak Kości Jebel Irhoud i odkryte przy nich kamienne narzędzia są znacznie starsze—około 315 000 lat, z możliwym zakresem od 280 000 do 350 000 lat.
liczy się nie tylko to, kiedy ci ludzie zginęli, ale gdzie. Ich obecność w Afryce Północnej komplikuje to, co kiedyś było uporządkowanym obrazem ludzkości powstającej na wschodzie kontynentu., „Ludzie, w tym ja, uważali, że około 200 000 lat temu we wschodniej Afryce istniała kolebka ludzkości, a wszyscy współcześni ludzie pochodzą z tej populacji”, mówi Philipp Gunz z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka, który był zaangażowany w nowe wykopaliska. „Nowe znaleziska wskazują, że Homo sapiens jest znacznie starszy i już rozprzestrzenił się w całej Afryce przez 300,000 lat temu. Naprawdę pokazują, że Afrykańska historia naszego gatunku była bardziej złożona niż myśleliśmy.,”
Jebel Irhoud zyskał na znaczeniu w 1961 roku, kiedy górnicy przekształcili teren w kamieniołom. Szukali minerałów barytu, ale ku ich zaskoczeniu znaleźli skamieniałą czaszkę. Wkrótce wydzielili kolejne kości: kolejną czaszkę, szczękę dziecka oraz fragmenty kości ramienia i bioder. Od początku okazy te budziły kontrowersje. Ich dokładna lokalizacja nigdy nie została zarejestrowana, co sprawia, że bardzo trudno jest ustalić ich wiek. Naukowcy początkowo sądzili, że są to 40 000-letnie szczątki neandertalczyków—i mylili się w obu przypadkach., Są dużo starsze i bardziej prawdopodobne, że są Homo sapiens.
Po tych odkryciach Jebel Irhoud został zaniedbany. Jednak w 2004 roku Jean-Jacques Hublin z Maxa Plancka Institute for Evolutionary Anthropology poprowadził zespół z powrotem na to miejsce, oczyszczając skumulowane szczątki o wartości dziesięcioleci w poszukiwaniu kolejnych skamieniałości. I po kilku sezonach kopania znaleźli niektóre-częściową czaszkę, fragmenty kości twarzy, prawie kompletną kość szczękową dorosłego człowieka i inne kawałki i kawałki od co najmniej pięciu osobników.,
więcej historii
ci ludzie mieli bardzo podobne twarze do dzisiejszych ludzi, aczkolwiek z nieco bardziej widocznymi brwiami. Ale tył ich głów był zupełnie inny. Nasze czaszki są zaokrąglonymi globusami, ale ich były niższe na górze i dłuższe z tyłu. Gdybyś zobaczył ich twarz, mogliby przejść na współczesnego człowieka. Ale gdy się odwrócili, patrzyłbyś na czaszkę bliższą wymarłym hominidom jak Homo erectus. „Dzisiaj nie znajdziesz nikogo z takim kształtem mózgu” – mówi Gunz.,
ich mózgi, choć już tak duże jak nasze, również musiały być inaczej ukształtowane. Wydaje się, że rozmiar ludzkiego mózgu został już sfinalizowany 300 000 lat temu, ale jego struktura—i być może jego zdolności—były dopracowane w kolejnych tysiącleciach ewolucji.
w Jebel Irhoud zespół znalazł również kilka kamiennych narzędzi—małe kawałki krzemienia o ostrych krawędziach., Kilka z nich było wyraźnie nagrzewanych w odległej przeszłości, ale nie dlatego, że ich twórcy celowo palili narzędzia. Bardziej prawdopodobne, „można sobie wyobrazić, że ludzie upuszczali kamienie na ziemię, a później rozpalali pożary na szczycie”, wyjaśnia Shannon McPherron, ekspert od narzędzi kamiennych, który był zaangażowany w nowe badania.
zespół wykorzystał to przypadkowe ogrzewanie do dnia dzisiejszego. Z biegiem czasu krzemień stopniowo gromadzi niewielki ładunek, reagując na naturalne źródła promieniowania wokół niego. Ten ładunek rozprasza się, gdy jest podgrzewany, zanim ponownie rośnie., Testując kamienie w ich laboratorium, zespół Mcpherrona mógł ustalić, ile ładunku zgromadzili od czasu ostatniego podgrzania—co musiało się stać, gdy zrzucono je do jaskiń. Ta technika, znana jako termoluminescencja, powiedziała im, że narzędzia miały około 280 000 i 350 000 lat.
zespół sprawdził te daty, szacując wiek skamieniałości., Po raz pierwszy zrobili to dziesięć lat temu, wykorzystując skamieniałości zebrane w latach 60., i przybyli w wieku 160,000 lat. Ale to było oparte na niedoskonałych domysłach o osadach, w których zakopano kości. Tym razem, po dokładnych odczytach z samego miejsca, zespół mógł dokładniej wykonać swoje obliczenia. Dostali znacznie starszą datę 286 000 lat, co dobrze pasuje do szacowanego wieku narzędzi. „Myślę, że to dość ciasny obraz” – mówi McPherron.,
Nowe daty radykalnie zmieniają pozycję mieszkańców Jebel Irhoud w drzewie genealogicznym naszego gatunku. Opierając się na wcześniejszych szacunkach wiekowych, naukowcy zawsze postrzegali tych ludzi jako prymitywną grupę ludzi, którzy trzymali się w Afryce Północnej, podczas gdy ich bardziej współcześni kuzyni przemierzali Wschód. „Ludzie myśleli, że Afryka Północna nie ma nic wspólnego z nowoczesną ewolucją człowieka i że jest to populacja reliktowa”, mówi Gunz. „Teraz wiemy, że są blisko korzenia linii Homo sapiens.,”
nowe okazy rzucają skamieniałości z innych części Afryki w nowym świetle. Na przykład, tak zwana czaszka Florisbad, która została odkryta w RPA W 1932 roku, ma około 260 000 lat. Opierając się na tej starości, „ludzie mieli trudności z zaakceptowaniem tego jako członka Homo sapiens, ale myślę, że nasza praca przywraca czaszkę Florisbada do dyskusji”, mówi Gunz. Jeśli czaszka rzeczywiście należała do członka naszego gatunku, oznacza to, że około 300 000 lat temu ludzie już „migrowali przez afrykański krajobraz i ewoluowali w skali kontynentalnej”, mówi Gunz.,
zespół wykonał dobrą robotę, mówi Erella Hovers z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie ,ale ” czy jest to przełom w naszym rozumieniu ewolucji człowieka, nie jestem pewien.”Inni już sugerowali, że pochodzenie naszego gatunku było związane z początkiem środkowej epoki kamienia-okresu między 250 000 a 300 000 lat temu, kiedy ludzie przeszli od wykonywania dużych kamiennych siekier ręcznych do mniejszych, lżejszych narzędzi, takich jak awle i końcówki włóczni., Te lżejsze Narzędzia zostały już znalezione w innych częściach Afryki, więc Jebel Irhoud znajduje „poparcie hipotezy, która istnieje już od jakiegoś czasu”, mówi Hovers.
To prawda, mówi McPherron, ale do tej pory kości i kamienie opowiadały różne historie. Kamienie były w całej Afryce 300 000 lat temu, a skamieniałości były najwyraźniej nie starsze niż 195 000. Czy narzędzia były w ogóle wykonane przez Homo sapiens lub jakiegoś innego hominida? „Mieliśmy dysjunkcję”, mówi. „Mieliśmy poważną przemianę w zachowaniu, ale nie było przejścia biologicznego. Jebel Irhoud ładnie wypełnia tę lukę.,”
jest możliwe, że ludzie rozprzestrzenili się po całej Afryce, wspomagani przez ich nową technologię kamienia, która pozwoliła im zabijać duże zwierzęta z daleka. Z pewnością Sahara pozwoliłaby na ich Przejście: W tamtym czasie była to bujna, Zielona sawanna, a nie dziś nieprzejezdna pustynia. Alternatywnie, ludzie mogli już rozprzestrzenić się na całym kontynencie, a regionalni innowatorzy opracowali narzędzia średniej epoki kamiennej niezależnie.
, „Są one umieszczone w krytycznym okresie czasu, kiedy najwcześniejsi członkowie naszego gatunku mogli ewoluować, i są krytyczne dla lepszego zrozumienia wzorców ewolucji fizycznej i behawioralnej na kontynencie afrykańskim. Potwierdzają one panafrykańską naturę ludzkich przodków.”