Ostatnio, siedząc na ganku z uspokajającym strumieniem bełkotającym w górach San Juan w Kolorado, nagle napełniłem się niepokojem i strachem. Było wcześnie rano i nikt nie wstał. Powietrze było czyste i zimne, ale cisza chwili nie przełożyła się na moje serce.
przyczyna tego niepokoju i strachu nie była jasna. Wydawało się, że wkradł się do mnie znikąd. Moje serce walczyło o wiarę, o wiarę, że Bóg jest większy niż moje lęki i lęki., Fragment pisma, który czytałem w tym momencie, to Psalm 29.
Psalm ten wzywa nas do czczenia Pana, do przypisania chwały jego imieniu, ponieważ on jest na tronie. Gdy siedziałem na tym ganku w chłodnym poranku, obserwując ten strumień płynący pode mną, czytałem wersety 3 i 4: „głos Pana nad wodami; grzmi Bóg chwały, Pan, nad wieloma wodami. Głos Pana jest potężny; głos Pana jest pełen majestatu.”
Pan jest na tronie., On jest panem nad tymi Wodami i jest panem nad moim sercem. On jest panem tego strachu i niepokoju, który wydaje się dominować tak wiele z mojego życia. Moje serce potrzebuje usłyszeć głos Pana, głos tego majestatycznego i chwalebnego Króla. Jego głos uspokaja te lęki i powstrzymuje ten niepokój.
co usłyszał Eliasz
Kiedy myślałem o Panu, gdy przypisywałem chwałę jego imieniu i pragnąłem usłyszeć jego głos, mój umysł zwrócił się ku Prorokowi Eliaszowi i jego zmaganiu się ze strachem i niepokojem w 1 Księdze Królewskiej 19.9-18.,
Eliasz pokonał proroków Baala, a teraz ucieka przed gniewem Królowej Jezabeli. Widzimy go zmagającego się ze strachem i niepokojem, z wyczerpaniem i depresją. Czuje się samotny i opuszczony, szuka Boga i głosu Boga.
przychodzi do jaskini i mieszka w niej, gdy przychodzi do niego słowo Pana, wzywając go, aby przyszedł i stanął przed obliczem Boga. Eliasz wychodzi, aby słuchać Boga, aby być w obecności Boga, aby stanąć przed Panem.,
wielki i silny wiatr łzy przez rozbicie góry na kawałki, ale Pan nie jest na wietrze. Po wietrze, trzęsienie ziemi wstrząsa górą, ale Pan nie jest w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi przychodzi ogień palący się po stronie tej góry, ale Pana nie ma w ogniu.
Zapisz się do naszego cotygodniowego newslettera e-mail.
wreszcie, po wietrze, po trzęsieniu ziemi, po pożarze, przychodzi dźwięk niskiego szeptu, i jest głos i obecność Boga.,
Eliasz podaje listę skarg. Mówi panu, co sprawia mu tyle strachu i niepokoju, a Bóg zapewnia Eliasza, że nie jest sam. Bóg ma siedem tysięcy tych, którzy nie ukłonili kolana Baalowi, a Bóg wezwie innych przez Eliasza, aby pomogli tym ludziom wytrwać. Bóg mówi do Eliasza niskim szeptem, wciąż małym głosem.
niski szept Boga
na ganku wczesnym rankiem myślałem, że potrzebuję wiatru, trzęsienia ziemi, ognia, aby uspokoić moje przerażające serce., Prawda jest taka, że wiele razy potężny głos Pana nie przychodzi w okrzyku; przychodzi w szepcie.
uspokajający głos i obecność Pana nie znajduje się w hałasie, lecz w ciszy. Pan mówi do nas niskim szeptem, a tragedią jest to, że przez większość czasu nie możemy usłyszeć jego głosu, ponieważ nasze uszy są pełne brzęczenia otaczającego nas świata i strachu w nas.
słyszymy głos Pana, gdy jesteśmy cicho. Odsuń się od wiatru, trzęsień ziemi i pożarów tego świata i przygotuj się na niski szept, którego potrzebuje twoje serce.,