gdzie są dziś dziennikarze?

w swoim rozkwicie, w latach 1903-1906, Dziennikarstwo muckrakingowe było wszechobecne, pilne, wpływowe. „Interesy „(to, co dziś nazywamy” szczególnymi interesami”) zagrażały wspólnemu społeczeństwu; prasa atakowała interesy. Nawet po tym, jak TR wymawiał język, dziennikarstwo śledcze nadal napędzało postępowe reformy. Gdzie się podziali wszyscy muckrakerzy?,


Zdjęcie dzięki uprzejmości The Theodore Roosevelt Collection, Harvard College Library.

Gdzie się podziali wszyscy Muckrakerzy?

jasne, że są dziś pisarze wykonujący namiętną pracę śledczą. Ale dlaczego defekty systemowe cieszą się tak małą uwagą ze strony prasy głównego nurtu?

magią progresywnego muckrakingu była jego centralność., Muckrakerzy tacy jak Lincoln Steffens i Ida Tarbell pisali dla magazynów masowych. Sprawy lokalne zamieniły się w sprawy narodowe, lokalne protesty w narodowe krucjaty. Oni nie kazali nawróconym; oni nawracali, pomagając przekształcić Amerykę z laissez-faire w mentalność państwa opiekuńczego.

aby wyjaśnić względną bierność dzisiejszej prasy popularnej, krytycy stawiają dwa wyroki: współpracę społeczną i współpracę gospodarczą. Raportowanie śledcze, jak twierdzą, stało się przestarzałe przez gadanie wewnątrz obwodnicy i konglomeraty medialne.,

Ale czy to naprawdę nowe zjawiska?

Jak pokazuje relacja Bakera-Roosevelta, intymność z „źródłami” nie była tabu dla reformatorskich dziennikarzy epoki Postępowej. Wielu z nich pracowało dla potentatów medialnych, takich jak Hearst, Pulitzer, Lorimer czy Curtis. Przedsiębiorstwa kolejowe, trakcyjne, cukrownicze i hutnicze posiadały akcje w przedsiębiorstwach wydawniczych. „Z tyłu czasopism i gazet są klasy i szczególne interesy społeczeństwa”, zaniepokojony jeden krytyk w 1910 roku., „nie trzeba mówić, jaka musi być ich polityka redakcyjna, Jeśli oczekują, że będą cieszyć się przychylnością i patronatem trustów i innych interesów finansowych”, ostrzegł inny w 1912 roku.

the muckrakers tymczasem bronili swojego prawa do wywierania wpływu („stać się częścią wydarzenia”, w słowach Bakera), ale pozostawali ciekawie obojętni, że sami mogą być „pod wpływem” innych. Wiosną 1906 roku kilku dziennikarzy McClure ' a zakupiło własny dziennik, The American Magazine. Redaktor John Siddall wysłał Idę Tarbell do Bostonu na ” hustle for money.,””Zasugerowałem, że może zająć się Douglasem, Whitney i całą grupą z Massachusetts. Przekaż im, że będzie pracować w naszym nowym magazynie o taryfie. Muszą pomóc ” – powiedział Siddall. W 1911 roku Crowell Company, konglomerat wydawniczy, w skład którego wchodził jeden z pomocników J. P. Morgana, Thomas Lamont, wchłonął Amerykanina. W 1912 roku Amerykanin przeskakiwał tekst na tylne strony „w nadziei na złapanie czytelnika, który w przeciwnym razie mógłby zignorować” sprawę reklamową.,

muckraking epoki Postępowej nie był raczej krucjatą cnotliwych outsiderów przeciwko zakorzenionym i skorumpowanym interesom. Niemniej jednak była to potężna siła reform. Więc znowu: gdzie się podziali wszyscy muckrakerzy?

wyjaśniając brak Muckrakerów

trzy hipotezy mogą pomóc wyjaśnić upadek muckrakingu.

  • Większość prac śledczych uwiecznionych jako muckraking po raz pierwszy pojawiła się w miesięcznikach., Przełomowe exposé, takie jak „historia Standard Oil Company” Tarbella i „podążanie za kolorową linią” Bakera, były z miesiąca na miesiąc racjonowane, jak serialowa fikcja. Kto dziś jest gotów czekać miesiąc na najświeższe wiadomości? Chcemy wiadomości teraz. Tak jak wydawcy i producenci. W rezultacie otrzymany egzemplarz nie ma powagi—nie wspominając już o literackim charakterze-najlepszego muckrakingu. S. S. McClure dał swoim dziennikarzom miesiące, a nawet lata, na badania historii. Kiedy Steffens obtarł się z obowiązków biurowych, McClure powiedział mu, żeby „wyszedł stąd, podróżował, gdzieś … , Kup bilet kolejowy, wsiądź do pociągu, a tam, gdzie wylądujesz, tam nauczysz się Redagować czasopismo.”Steffens wskoczył na Lackawannę (McClure' s miał mnóstwo darmowych przepustek, dzięki zamianie reklam) i spędził dwa lata na demaskowaniu ” wstydu miast.”Od tego czasu tempo produkcji i konsumpcji wiadomości znacznie przyspieszyło.
  • moc. „Oto rzecz, o której musisz pamiętać” – wyjaśnił Baker Roosevelt. „Nie reprezentuję opinii publicznej: reprezentuję opinię publiczną., Istnieje między nimi duża różnica, między rzeczywistym interesem społeczeństwa, a opinią społeczeństwa na temat tych interesów. Muszę reprezentować nie podnieconą opinię większości, ale prawdziwe interesy całego narodu.”Prasa, TR argumentował, może prowadzić opinię publiczną i prowadzić ją na manowce, ale tylko wybrani przedstawiciele mogą właściwie prowadzić ludzi. Do dziś to rzadki dziennikarz ośmiela się grać w przywództwo. Charyzma redakcyjna utożsamiana jest w najlepszym razie z subiektywnością, w najgorszym z sensacją. I żaden „odpowiedzialny” dziennikarz nie chce wślizgnąć się do obozu sensacyjnego., Prasa pozostaje swoim najlepszym cenzorem. Czym na przykład jest Dziennikarstwo publiczne, jeśli nie narzuconym przez siebie mechanizmem tłumiącym: próbą uniknięcia twierdzenia o dziennikarskiej osobowości, wyrazem dziennikarskiej wiedzy?
  • charakterystyka. Muckraking z epoki progresywnej był zorientowany na fabułę, oparty na narracji. Exposé miały swoich bohaterów i—co ważniejsze-złoczyńców. Znęcanie się nad biznesmenami, senatorami bez kręgów, skorumpowanymi sędziami: źli ludzie robiący złe rzeczy sprawili, że historie się rozeszły. Dziennikarstwo muckrakingowe wyjaśniało problemy systemowe w kategoriach interesu ludzkiego., Pisarze pokazali czytelnikom, kto dokładnie kogo pieprzył. Im silniejszy jest złoczyńca, tym silniejszy jest exposé. W opowiadaniu Idy Tarbell, John D. Rockefeller nie był „zwykłym człowiekiem”: miał ” potężną wyobraźnię, aby zobaczyć, co można zrobić z biznesem naftowym, jeśli może być skoncentrowany w jego rękach, inteligencję, aby przeanalizować problem w jego elementach i znaleźć klucz do kontroli.”Fakt ,że nie było” więcej wiernych Baptystów w Cleveland niż On ” uczynił Rockefellera tym bardziej zastraszającym—i przekonującym-przeciwnikiem.

kim są dzisiejsi złoczyńcy?, Super-maniaków w Dolinie Krzemowej? Hakerzy komputerowi? Luddites? I nawet jeśli uda nam się zidentyfikować złoczyńców, czy dziennikarze są skłonni ich ścigać? W porównaniu z dziennikarzami sto lat temu, odpowiedź wydaje się być nie.

na przełomie tego wieku opowieści o niedyskrecjach osób publicznych wzbudziły w Amerykanach gniew, ponieważ dziennikarze oprawiali osobiste narracje w sposób nieubłaganie publiczny. Czy inspektorzy rządowi zabezpieczali dostawy mięsa? Policja walczyła czy karmiła miejską korupcję? Czy kolejarze stawiali Zyski ponad bezpieczeństwo publiczne?,

Amerykanie lubią kierować swoje słuszne oburzenie na ludzi, a nie na systemy. W momencie, gdy Bill Gates pojawi się w druku, jako równy Rockefeller, człowiek, którego interesy korporacyjne działają wbrew dobru publicznemu, the nation ' s story hour powróci.

Jessica Dorman, była prezes Harvard Crimson, jest adiunktem Studiów Amerykańskich na Pennsylvania State University w Harrisburgu.

Najpopularniejsze artykuły z Niemna

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Przejdź do paska narzędzi