rekolekcje, zarezerwowane za pośrednictwem Centrum mediacyjnego na Manhattanie o nazwie Still Mind Zendo, odbyły się w Garrison Institute, dawnym klasztorze na rzece Hudson z lat 30. Raz w moim spartańskim pokoju, przestudiowałem harmonogram przed kolacją. Ta zdumiewająca prośba nie uspokoiła mojego umysłu: „proszę, nie pozwól, aby twój zafu / seizah zwisał z twojego zabutonu, tak jak my kin-hin.,”
redukcja hałasu Instytut Garnizonowy, dawny klasztor i Posiadłość gubernatora, znajduje się około godziny pociągiem od Manhattanu.
Photo: Garrison Institute
Ten pierwszy posiłek—superlatywnie wegetariański, serwowany w formie bufetu-zdezorientował mnie dalej. Po tym, jak dołączyłem do stołu cichych rekolekcjonistów, unikając kontaktu wzrokowego podczas gryzienia mojej frittaty tak bezgłośnie, jak to możliwe, zauważyłem, że 30 osób przy innych stołach paplało. Śmiech nawet!, Czy instynktownie znalazłem drogę do jedynej prawdziwie zdyscyplinowanej osoby?
okazało się, że wszyscy byliśmy nowicjuszami, nieświadomi, że milczenie jeszcze nie zostało ogłoszone. Kiedy my też zaczęliśmy rozmawiać, dowiedziałem się, że dwoje to francuscy graficy; inny niespokojna, lokalna, pozostająca w domu mama, która czuła, że straciła kontakt ze swoim rdzeniem. Poczułem nieznośną potrzebę bycia przelotnie czarującym-to szarpnięcie ego, którego Franny Salingera ubolewała-i zdałem sobie sprawę, że rozkoszowałem się obowiązkową milczeniem. Wolność bycia nudnym to rodzaj wakacji.,
kiedy weszliśmy do sali medytacyjnej, niegdyś kaplicy klasztornej, natychmiast zrobiłem dwie rzeczy źle: nie zdjąłem butów i przedwcześnie podeszłem do rzędów maty na końcu. „Nie wcześniej niż 108 gongów zabrzmiało” – powiedziano mi.
– nie martw się – zapewnił mnie inny lider. „Piękno Zen polega na tym, że nie ma dobra ani zła.- Jej przełożony ciskał ją: – przechodzimy w milczenie – chichotał. Dla przypomnienia, 108 to dużo gongów.,
nowicjusze zostali wprowadzeni do pokoju orientacji: jak siedzieć prosto na zafu (małej poduszce, która spoczywa na zabutonie, większej macie) przez wiele godzin z łatwym do opanowania stopniem bólu (nie całkiem skrzyżowanymi nogami); jak pozbyć się natrętnych myśli w stylu „how long longer?”(laser-focus on your breathing). Podzieliliśmy się naszym poprzednim doświadczeniem Nie cichej medytacji, dla niektórych dość obszernym. – Żadnych-przyznałem się i, skoro się gapili żałośnie, dodałem-ale ostatnio przeczytałem „Franny & Zooey.,””
następnego dnia obudziłem się o 5:20 rano, aby usiąść na mojej macie i spokojnie medytować z całą grupą 40-kilku rekolekcjonistów, zaczynając od 25-minutowej sesji. Jeszcze na wpół spałem, wyganiałem myśli jak szalony (a może po prostu drzemał), gdy zabrzmiał gong „you' re done”. Już? Byłam naturalną medytacją!, Po 8-minutowym cichym spacerze (lub „kih-hin”, w którym przechadzasz się po słonecznej kaplicy w jednym pliku zsynchronizowanym, z rękami ściśniętymi jak śpiewak rodziny Von Trapp), wrócił na maty na kolejne 25 minut. Też przez to przebrnąłem, nieco zdumiony moją zdolnością medytacyjną. Gong!
Po śniadaniu i samotnym spacerze nad rzeką, wróciłem do sali, aby znaleźć rozdrabniającą ego notatkę od trenera nowicjuszy na moim zafu: „Dale, możesz spróbować usiąść na dwóch poduszkach, aby pomóc ci utrzymać prostsze Plecy.,”
w długiej serii naprzemiennych medytacji siedzących i chodzących, które wypełniały dzień, przerwane tylko pysznymi, cichymi posiłkami, moja wczesna sprawność pogorszyła się. Każde 25 minutowe zaklęcie brzmiało jak 50. Moje nogi skurczyły się, moja stopa zdrzemnęła się. Kiedy z powodzeniem opuściłem głowę myśli, całkowicie skupioną na oddychaniu, moje zaniedbane ego się wtrącało. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że na próżno komponuję mój przyszły nekrolog, w którym ” stałem się mistrzem Zen pod koniec życia.,”
Kiedy wróciłem na Brooklyn po weekendzie—pokorny, nieco Zbalansowany, zaintrygowany moim wprowadzeniem do Zen („jak może panować zarówno życie, jak i śmierć? Ponieważ zdarzają się jednocześnie”)—postanowiłem medytować pięć minut każdego ranka, zgodnie z sugestią. W trzecim dniu byłem dość zadowolony z mojej dyscypliny. Na własną rękę, z dala od kojącej rzeki Hudson, mojego zafu i mojego zabuton, przetrwałem wszystkie cztery dni.,
—Dale Hrabi
A Convert on Why She ' s Hooked
pod koniec mojego pierwszego cichego odosobnienia medytacyjnego w 2012 roku, poczułem dziwne uczucie—to było tak, jakbym w końcu zaspokoił głębokie pragnienie, którego nie byłem do końca świadomy. I tak samo czułem się po dziewięciu rekolekcjach (od 3 do 10 dni), w których uczestniczyłem od tego czasu. Ale droga do osiągnięcia tego uczucia prostej ulgi nie jest łatwa.
chociaż każde rekolekcje były inne, to dla mnie każdy z nich podzielony był na cztery etapy., Pierwsza to faza regulacji, która trwa od jednego do trzech dni. To tortury. Cały mnie boli, ciężko mi nie zasnąć, chcę spojrzeć na telefon, potrzebuję kawy, wszyscy inni medytują tak doskonale, i dlaczego nagranie „Dear Evan Hansen” jest powtarzane w mojej głowie? W Insight Meditation Society (IMS) w Massachusetts, gdzie byłem na prawie wszystkich moich rekolekcjach, rekolekcjach lub joginach, powstrzymuję się od mówienia, czytania i pisania, a kawa nie jest dostępna. Naprzemienne okresy medytacji siedzącej i chodzącej są uciążliwe., Przebywanie z ludźmi w stanie ciszy jest napięte i sztuczne, jak bycie statystą w serii Syfy o wirusie zombie. Z zadowoleniem przyjmuję codzienne wykłady Dharmy, w których nauczyciel zgłębia pewien aspekt buddyzmu, ponieważ mój umysł ma coś do uchwycenia.
Następna jest faza rozwikłania., W tym momencie przestałem ścierać się z rutyną, nie zasypiam automatycznie, gdy zamykam oczy na siedzeniach, ale daleko mi do spokoju. Jon Kabat-Zinn, naukowiec i nauczyciel medytacji, powiedział, że medytacja może dać możliwość stania za wodospadem własnych myśli, zamiast być złapanym pod nimi. Doświadczam takich chwil, ale większość czasu gubię się w ataku. To właśnie w tej fazie tworzę ksywki dla innych rekolekcjonistów i wymyślam tajemnicę morderstwa rozgrywającą się w cichym odosobnieniu (tytuł roboczy: „Last Yogi Standing”)., „Evan Hansen” stał się ” Guys and Dolls.”Mój umysł znajduje nieskończone sposoby ucieczki, łapię siebie i zobowiązuję się pozostać-w kółko i w kółko.
potem jest faza osiadła. Mój umysł wciąż jest zajęty, ale nie jestem tak uwikłany w myśli. Czuję coraz większą przestronność umysłową—to tak, jakby sufit mojej świadomości wzniósł się z ograniczającego się Manhattanu z lat 80.do przedwojennej wzniosłości. Okresy siedzenia i chodzenia, które kiedyś wydawały się sztywno zaplanowane, przybrały naturalną rytm, jak bicie serca lub ścieżka Słońca w ciągu dnia., Podczas gdy Tajemnica morderstwa i muzyczna ścieżka dźwiękowa (obecnie „the Band ' s Visit”) nadal przeszkadzają, rzeczywistość walk-sit-eat-breathe jest bardziej wciągająca.
szczególnie chodzenie. IMS znajduje się wśród rozproszonych domów i gospodarstw w centrum Massachusetts, z akrami zalesionych szlaków i stawów do zwiedzania. Najczęściej przebywam tam zimą, a spędzanie dni w medytacji może zmienić szare popołudnie w Nowej Anglii w okazję, która rozpala zmysły., Na Zewnątrz czuję krystaliczną krawędź powietrza na twarzy, moje buty przyjemnie chrupają się po lodzie, łapię wichry dymu drzewnego, a moje głodne czytania Oczy skanują słabe ślady wiewiórek, jeleni i nieznanych innych na śniegu w poszukiwaniu wiadomości (nigdy nie ma).
” „wymyślam tajemnicę morderstwa rozgrywającą się w cichym zaciszu. Tytuł roboczy: 'Last Yogi Standing.,'””
W Środku Idę Do Jadalni rozgrzać się przy filiżance herbaty, gdzie nieuchronnie jest grupa ludzi skupiona w pobliżu tego, co myślę o Yogi TV: the birdfeeders, które przyciągają obsadę sitcomu z nadmiernie wypchanymi wiewiórkami, rzucającymi się w oczy pisklętami, dogged goldfinch i sporadycznie, szokująco przystojny dzięcioł. Czuję silną więź z każdym z moich kolegów joginów, jakbyśmy wszyscy mieli siebie nawzajem za plecami, mimo że nie rozmawialiśmy.
wreszcie jest powrót., Każdy, kto wyjechał na wakacje, poczuł koniec wakacji. ostatnie dwa dni rekolekcji to tyle, Plus strach w różnych smakach. Jest strach przed opuszczeniem towarzystwa ludzi, którzy mogą tolerować ciszę, strach przed powrotem do hałaśliwego, chaotycznego świata, strach, że nie potrafię wyjaśnić, co się we mnie wydarzyło, strach, że cokolwiek to jest, nie mogę się tego trzymać. Kiedy siedzę na ostatniej medytacji, wiem tylko, że moje pragnienie zniknęło, głos w mojej głowie, który krzyczy ” więcej!”jest cicho i kiedy zamykam oczy po raz ostatni, przestrzeń jest ogromna jak niebo w nocy.,
—Daryl Chen
A PRIMER ON ZIPPING IT / co warto wiedzieć przed Ściszeniem głośności
Jak cichy jest cichy rekolekcje?
nauczyciele prowadzą codzienne wykłady, podczas których udzielają wskazówek i omawiają różne aspekty buddyjskiej Dharmy, a od uczestników oczekuje się słuchania bez mówienia. Jednak na wszystkich rekolekcjach, na których byłem, spotkania nauczyciel-jogin są częścią harmonogramu, aby ludzie mogli uzyskać wskazówki.
jak ściśle obowiązuje cisza? Czy zostanę wyrzucony, jeśli przypadkowo porozmawiam ze sobą?
nie., Uczestnicy mają zaufanie do zachowania ciszy, ale niezmiennie jest garstka buntowników, którzy decydują, że można usiąść w kącie i szeptać do siebie.
Czy mogę skorzystać z telefonu?
powstrzymywanie się od korzystania z telefonu—rozmowy, smsy, zakupy online itp.- to część zachowania ciszy, ale znowu, oczekuje się, że będziesz się monitorował. Jeśli uważasz, że nie będziesz w stanie się oprzeć, możesz poprosić o zablokowanie telefonu.
dopóki nie mówię, czy pisanie notatek jest dozwolone?
Jeśli chcesz komunikować się z nauczycielem, to w porządku, ale nie daj się ponieść emocjom., Pisanie notatek do innych uczestników-nawet jeśli są przyjaciółmi, członkami rodziny lub współmałżonkiem – nie jest mile widziane. Jeśli masz coś do powiedzenia, zachowaj to po odwrocie.
czy podczas medytacji siedzącej mam siedzieć na poduszce w pozycji lotosu?
możesz, jeśli chcesz, ale ogólnie nauczyciele po prostu pytają, czy jakkolwiek siedzisz, jesteś wyprostowany i czujny (bez garbienia się). Poza poduszkami i matami są zwykle małe drewniane ławki do medytacji, a także zwykłe krzesła do użytku.,
Czy muszę być buddystą lub studentem buddyzmu, aby udać się na odosobnienie medytacyjne?
nie. Chociaż znajomość buddyzmu zdecydowanie pomaga, nowicjusze powinni być w stanie zrozumieć większość Nauk.
nigdy wcześniej nie byłam na cichym rekolekcjach i zapisałam się na tygodniowy Jak kręta będzie?
różni się w zależności od osoby. Dla mnie oczekiwanie i strach były znacznie gorsze niż rzeczywistość. Ale jedna kobieta, którą znam, opisała to jako trudniejsze niż triathlon Ironmana.,
—Daryl Chen
spokojne miejsca
Tak jak supermodelka Gisele Bundchen i aktorka Lupita Nyong ' o. Czy jesteś gotowy na odważne ciche odosobnienie medytacyjne? Oto siedem możliwości medytacyjnych ucieczek.
Asilomar Retreat Chopra Center
Asilomar Retreat Chopra Center
Samopomoc honcho Deepak Chopra dzieli się swoją mądrością podczas tygodniowych cichych przebudzeń, które odbyły się w Asilomar Center na Półwyspie Monterey. Joga i pierwotna medytacja dźwiękowa są podstawą programu nauczania., Uczestnicy ucztują na stołach i spacerują po wydmach do głębi serca, zanurzając się we własnej głębi. Od 4775 zł, chopra.com
Kalifornijskie Centrum rekolekcyjne Asilomar organizuje tygodniowe ciche sesje prowadzone przez Deepaka Choprę.
Photo: Aramark
Garrison, N. Y.
Garrison Institute
oprócz bezpłatnych cotygodniowych sesji medytacyjnych i wielodniowych cichych rekolekcji, Instytut Garrison oferuje warsztaty pisania piosenek i kółka pisarskie., Od 460 zł za weekend, garrisoninstitute.org
Insight Meditation Society
Insight Meditation Society
założone w 1975 roku Centrum rekolekcyjne mieści się na terenie dawnego katolickiego nowicjatu. Krótko-i długoterminowe ciche odosobnienia w tradycji buddyjskiej odbywają się przez cały rok, przeznaczone dla medytujących na wszystkich poziomach. Od 35 zł za wyjazd służbowy, dharma.org
Rhinebeck, N. Y.
Omega Institute for Holistic Studies
Omega, Spis rekolekcji stosuje ciszę w różnym stopniu. Ci, którzy grali przez cały tydzień w mute, mogą znaleźć się w bezgranicznym wyzwoleniu prowadzonym przez Adyashanti, aka, Stevena Graya. Od 700 zł plus noclegi, eomega.org
Red Feather Lakes, Colo.
Centrum górskie Szambala
Centrum górskie Szambala
rekolekcje obejmują kilka cichych opcji, w tym weekend prowadzony przez rezydenta buddyjskiego mnicha i tygodniową opcję skoncentrowaną na redukcji stresu. Podczas zagłębiania się w wrażliwy aparat, który sprawia, że jeden kleszcz, wszelkie fizyczne i metaforyczne załamania można złagodzić spacerując po kilometrach szlaków., Od 100 zł plus noclegi, shambhalamountain.org
Marin County, CA
Spirit Rock Meditation Center
setki akrów mieszkańców buforowych lasów z całego świata tutaj, gdzie dni zaczynają się o 6 rano i obejmują serię medytacji siedzących i chodzących. Buddhist-based Dharma talks (insights to being your best you), helping out in the kitchen or cleaning up after meals (aka work meditation), and mindfully dining with your fellows non-speakers dopełniają program., Rekolekcje dostosowane do konkretnych grup-rodzin, prawników, kobiet, mężczyzn, młodych dorosłych—są oferowane przez cały rok. Od 600 zł, spiritrock.org.
Oaxaca, Meksyk
Centrum Jogi Hridaya
w Hridaya (sanskryt „duchowe serce”) odwiedzający korzystają z intuicyjnej samoświadomości, podczas gdy ich szczękliwe umysły drzemią na tylnym siedzeniu. Ciche rekolekcje odbywają się na miejscu, w języku hiszpańskim i angielskim, a także w Australii, Francji, USA i innych miejscach na całym świecie. Joga, wegańskie posiłki i szereg nauk duchowych, od wczesnego chrześcijaństwa po Sufizm, są częścią programu., Od 120 zł plus noclegi, hridaya-yoga.com
—Margot Dougherty
&Amplifications
Omega Institute for Holistic Studies został błędnie nazwany Omega Center for Holistic Healing we wcześniejszej wersji tego artykułu. (6 czerwca 2019 r.)
więcej w podróżach po służbie
- co oznacza szczepionka Covid-19 dla podróży międzynarodowych 4 lutego 2021 r.
- Gdzie mogę zabrać dzieci na ferie wiosenne? 4 lutego 2021 roku
- czy nadal mogę latać z psem?, 3 lutego 2021
- najlepsze Amerykańskie wycieczki drogowe, według AAA 2 lutego 2021
- Dla Nastolatków, Dzika alternatywa dla nauki domowej: wycieczka do Kostaryki 29 stycznia 2021